
Jesienią, w dolinie Biebrzy chociaż nie tylko, zachodzi pewne zjawisko znane niektórym pasjonatom, ale zwykle przebiega prawie niezauważone. Bywa nawet, że jest otoczone dziwnymi przekonaniami, a jego nieznajomość nie jest wśród niektórych przyrodników rzadkością. Mowa o zrzucaniu poroża przez łosie.