Zastrzelony łoś
Skłusowany – zastrzelony łoś
Jeszcze nie ucichła kontrowersyjna decyzja odstrzału kilkudziesięciu łosi – w celu ich naukowego zbadania - a mamy kolejny przypadek zastrzelenia łosia na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Kilka dni temu w okolicach wsi Sośnia znaleziono martwe – zabite przez człowieka – kłusownika zwierzę.
Łosia zastrzelono z broni myśliwskiej. W jego ciele tkwił pocisk kal. 7.62mm. Został zastrzelony najprawdopodobniej pod koniec ubiegłego roku. Zastrzelono go nie dla mięsa, ale dlatego że miał poroże! Głowa, byka łosia została odcięta i oczywiście znikła.
Zdarzenie to jest trochę nietypowe i dziwne…
Dziwne jest dlatego, że zastrzelony byk leżał w odległości nieco ponad 200m od dwóch myśliwskich ambon. Pozostałe … 4 ambony stoją w odległości kilkuset metrów od miejsca gdzie padło zwierzę. Korzystający z nich myśliwi powinni bez trudności zauważyć martwe zwierzę i powiadomić o tym służby Parku. Martwy łoś leżał tam kilka miesięcy!
« Powrót