Biebrzański Park Narodowy - w trosce o bagna

Intensywne zaloty

Przyroda wybuchła paletą barw i symfonią dźwięków. Wszyscy „zalatani”, „zakumkani” … jednym słowem zakochani. Po długiej i wyczerpującej zimie nadszedł wreszcie czas godów!

A więc do dzieła i to wszyscy na raz. Nikt nie chce zostać w tyle. Trzeba jak najszybciej wydać na świat potomstwo, by te zdążyło przygotować się do zimy. Nie ma zatem czasu na przeciągające się zaloty.

W tym roku obowiązuje jedna zasada: szybko, ale … intensywnie! Zjawisko to szczególnie widać w przypadku płazów, których gody zbiegły się ze sobą. Teraz na biebrzańskich łąkach jednocześnie można usłyszeć „bulgoczące” żaby moczarowe, „chrumkające” grzebiuszki,  kumkające kumaki oraz rechoczące rzekotki. Szczególnie efektywne są samce tych pierwszych, które chcąc przypodobać się samicom przywdziewają błękitne mundurki.

W galerii poniżej zdjęcia niebieskich żab moczarowych, które wczoraj można było obserwować tuż przy Carskiej Drodze. 

Tekst: Renata Zalewska, BbPN; fotografie R. Zalewska, R. Bałdyga