Biebrzański Park Narodowy - w trosce o bagna

Uratowany łoś

Około godz. 11.00 podleśniczy O.O. Trzyrzeczki BbPN - Pan Romuald Leszkowicz - otrzymał informację od miejscowego rolnika, że w rejonie wsi Rogożyn Nowy, napotkał łosia, który nie był w stanie sam wydostać się z rowu melioracyjnego. Strażnik patrolu górnego BbPN - Pan Marek Żdanuk - wraz z Panem Leszkowiczem i jego synem Tomaszem L. niezwłocznie przystąpili do działania. Aby wydobyć zwierzę należało użyć pasów transportowych. Po godzinie zmagań udało się wyciągnąć łosia na stabilny grunt. Niestety łoś nie był w stanie wrócić do sił bez pomocy medycznej. Po konsulatcji telefonicznej z nadleśniczym - Panem Robertem Kowalewskim - zapadła decyzja o ściągnięciu na miejsce akcji technika weterynarii Pana Krzysztofa Bieleckiego z Lipska. Po podaniu kroplówek wzmacniających kłapouchy szybko doszedł od siebie. Szczególne podziękowania składamy Panu Marcinkiewiczowi z Nowego Rogożyna, który poinformował służby BbPN o tonącym łosiu oraz Panu Krzysztofowi Bieleckiemu za wsparcie medyczne, bez którego  trudno byłoby przywrócić kondycję wycieńczonemu byczkowi. Szczególne słowa uznania należą się również pozostałym osobom biorącym udział w tej wymagającej dużego trudu i poświęcenia akcji. 

Tekst: Straż BbPN

Zdjęcia: Romuald Leszkowicz

• autor: Edycja: Piotr Tałałaj, data: 2013-08-13