Biebrzański Park Narodowy - w trosce o bagna

legenda Pobojnej Góry ...

O Pobojnej Górze krąży wiele opowieści i legend, które jak to zwykle bywa niosą wiele nieścisłości i są w większości wypadków tylko i wyłącznie projekcją rozbudzonej wyobraźni ludzkiej. Dobrze jeżeli opowieści te służą li tylko podniesieniu atrakcyjności turystycznej regionu. Gorzej jeżeli tworzą je ludzie szukający taniej sensacji. To ostatnie może prowadzić innych łatwowiernych i żądnych zysku ludzi do działań, które niosą już tylko same szkody. Mam na myśli całe zastępy tzw. detektorystów, czyli ludzi posługujących się wykrywaczami metalu.

Ale zacznijmy w końcu od opisu Pobojnej Góry. Jest to grąd położony na S-E od Lasu Rogowo. Najbliższą wsią jest Czarniewo – położone nieco ponad 2km na północ od grądu.

Sam grąd ma kształt i wielkość stadionu sportowego. Rozciąga się na 220m w swojej dłuższej osi i ma 130m szerokości (powierzchnia sięga prawie 3ha). Ciekawa jest forma grądu i ukształtowanie jego powierzchni: przypomina rozerwany w jednym miejscu i z lekka rozciągnięty obwarzanek! Właśnie ta stosunkowo dziwna forma podnieca wielu …  Na dodatek, od południa w miejscu, gdzie w wale obwarzanka jest wspomniana wyrwa – do grądu podpływa Biebrza. Niewiele trzeba, aby w głowach poetów zrodziła się wizja starego grodziska lub nawet wielkiego cmentarzyska z czasów średniowiecza lub szwedzkiego potopu …

Prawda jest jednak o wiele bardziej prozaiczna. Cała Pobojna Góra to piaszczysty wał wydmowy, czyli dzieło mitycznego władcy wiatrów Eola. Tyle mówią archeologowie i geomorfolodzy.

Ale „czucie i wiara silniej mówią do mnie, niż mędrca szkiełko i oko”…
Pobojna Góra słynie i z innych zagadek. Przez niektórych jest uznanym miejscem erotycznych uniesień. Siłę erotyczną tego miejsca potwierdzają również tutejsi mieszkańcy, których często zwodziły duchy zalotnych dziewic. Jak niesie legenda - niejedna para powróciła stąd już zaręczona.

Ja także doznałem wielu niezwykłych i pięknych chwil eksplorując Pobojną Górę. Z braku miejsca ograniczę się tylko do jednej. Jest to miejsce ze stanowiskiem najpiękniejszej nad Biebrzą murawy ciepłolubnej. Można tu spotkać wiele rzadkich i pięknych roślin. Tworzą one dużych rozmiarów kwietną, pachnącą i kolorową łąkę – i to właśnie w niej się zakochałem …

tekst i zdjęcia: cezary werpachowski, Biebrzański PN