Biebrzański Park Narodowy - w trosce o bagna

Relacja z 56 Wszechnicy Biebrzańskiej

Kolejna - 56 Wszechnica Biebrzańska (9 kwietnia- sobota), poświęcona prawie wszystkiemu, co związane z koszeniem bagiennych biebrzańskich łąk minęła...

80 przybyłych gości zapoznało się z wynikami prowadzonych obserwacji - celem, których było uzyskanie odpowiedzi na szereg pytań związanych z użyciem ciężkiego sprzętu (ratraków) na bagnach biebrzańskich.

Szereg wniosków, które płyną z tych obserwacji zostało w przeciągu ostatnich kilku lat wprowadzonych w życie.

Powierzchnia objęta koszeniem została znacząco ograniczona - podobnie jak i intensywność tych zabiegów.

Z roku na rok zwiększa się także udział koszenia ręcznego - chociaż jak wykazał jeden z dzierżawców znalezienie chętnych do pracy jest bardzo trudne a czasami wręcz niemożliwe.

Zrezygnowaliśmy z użycia ratraków w przypadku turzycowisk o wyraźnej strukturze kępowej. Jeden z referatów wykazał wyjątkowo niekorzystny wpływ koszenia ratrakami tego typu zbiorowisk. Jak się okazało pod gąsienicami maszyn ginie nawet do 60% norników! A jak wiadomo drobne gryzonie stanowią bardzo ważny element łańcucha pokarmowego biebrzańskich ekosystemów.

Duża część pytań i dyskusji skupiła się na jednym z najważniejszych problemów związanych z ratrakami, jakimi są szkody związane z drogami dojazdowymi oraz miejscami składowania biomasy (siano, bele). Myślę, że przytoczone przykłady zaspokoiły i rozwiały wątpliwości z tym związane.

Park wciąż szuka rozwiązań, których celem jest znalezienie najbardziej optymalnych rozwiązań.

Wszyscy zgodzili się z faktem, że najważniejszym celem, który powinien przyświecać koszeniu bagiennych łąk powinna być ochrona przyrody a nie aspekt ekonomiczny związany z dotacjami rolno-środowiskowymi.

Mamy nadzieję, że rozwiązaliśmy szereg mitów związanych z koszeniem bagien biebrzańskich. Mamy także świadomość tego ile jeszcze czeka nas pracy nad rozwiązywaniem problemów związanych z koszeniem bagiennych łąk.

Dziękujemy za przybycie i zainteresowanie naszym entuzjastom, biebrzniętym mniej lub bardziej - także tym, którzy do entuzjastów nie należą.

56 WB była ostatnią - wiosenną Wszechnicą...

Kolejny cykl spotkań planujemy wznowić wraz z nadejściem jesieni.

Oby tradycja spotkań i dyskusji biebrzańskich nie upadła - wciąż mamy nadzieję! 

tekst i zdjęcia: cezary Werpachowski, Biebrzański PN