Co prawda nie rosną na bagnach biebrzańskich, ale śmiało można powiedzieć, że są wśród nich – żyją na biebrzańskich „grądzikach”.
Zwykły śmiertelnik ich jednak nie zobaczy! Stanowiska obuwika pospolitego (Cypripedium calceolus) i kosaćca bezlistnego (Iris aphylla) leżą daleko od szlaków turystycznych i … całe szczęście.
Dlaczego ich zatem nie udostępniamy i nie pokazujemy? Ano dlatego, że oba gatunki należą do jednych z najbardziej zagrożonych gatunków roślin w Europie. Dodam tylko, że Anglicy mają na swojej wyspie tylko jedno naturalne stanowisko tego storczyka. Stanowisko zbudowane z zaledwie kilku kwitnących pędów. W celu jego ochrony, przez 24 godziny czuwa przy nim specjalny strażnik!
Nad Biebrzą mamy jedną z najliczniejszych w Europie populacji obuwika – rokrocznie zakwita u nas kilka tysięcy jego kwiatów.
Czy nie należy zatem traktować biebrzańskiego obuwika jako wyjątkowego dobra narodowego i chronić go na równi z dziełami sztuki?
Obawiam się, że jeszcze nie dojrzeliśmy – jako społeczeństwo – do takiego traktowania składników naszej rodzimej przyrody. Jednocześnie, mam nadzieję, że biebrzańskie obuwiki i inne rzadkie gatunki roślin doczekają czasów kiedy będą traktowane jako jeden z elementów dziedzictwa narodowego.
Osowiec-Twierdza 8, 19-110 Goniądz
tel. +48 857380620, 857383000
fax +48 857383021
e-mail: sekretariat@biebrza.org.pl